wtorek, 5 września 2017

Testowanie dermokosmetyków Amaderm w ramach projektu "Sukces jest kobietą"

We wrześniu moja skóra zawsze bardzo dosadnie przypomina mi o zakończeniu lata. Nawet jeśli nie przesadzam z opalaniem i regularnie używam balsamów jesienią robi się po prostu bardziej wymagająca, lekko przesuszona i podatna na podrażnienia. Zmiana pogody i klimatu dodatkowo to potęgują.
W ramach projektu Sukces jest kobietą otrzymałam do przetestowania zestaw dermokosmetyków Amaderm. Kremy mają w swoim składzie mocznik, który działa nawadniająco i regenerując na skórę. Jesteście ciekawi jak się sprawdziły?



Do testowania zaangażowałam mamę i siostrę aby lepiej sprawdzić działanie na różnych typach skóry i muszę przyznać, że ogólnie każda z nas jest zadowolona. Kosmetyki te są przeznaczone dla osób dorosłych, do suchej i wrażliwej skóry, ze skłonnością do podrażnień spowodowanych czynnikami zewnętrznymi (wiatr, mróz) lub genetycznymi (łuszczyca, szorstkość skóry).


Moja mama testowała Balsam nawilżający. Używała go na kolana, łokcie oraz mocno wysuszoną skórę łydek i przedramion. Balsam bardzo dobrze wygładza skórę, nadając jej uczycie miękkości, odżywienia i komfortu. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustych śladów. Moja mama jest nim zachwycona, a uwierzcie mi nie łatwo ją przekonać do regularnego używania tego typu kosmetyków. Dodatkowym plusem jest delikatny, przyjemny zapach balsamu.




Moja siostra testowała krem do twarzy (z mocznikiem 5%). Krem ma gęstą konsystencję, dość łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Jest bardzo wydajny i 50 ml opakowanie powinno spokojnie wystarczyć na cały okres jesienno-zimowy. Krem jest jednak dość ciężki, pozostawia uczucie lepkości i ściągnięcia. Siostra obawiała się nakładania kremu pod makijaż więc stosowała go jedynie na noc. Jej zdaniem krem będzie dobry dla osób o bardzo wrażliwej i suchej skórze.


Ja sama testowałam krem nawilżająco - regenerujący (z mocznikiem 15%) i krem regenerująco - złuszczający (z mocznikiem 30%).
Kremu nawilżającego używałam głównie na dłonie i łokcie i ogólnie jestem zadowolona. Krem dobrze się wchłania, pozostawia skórę miękką i wygładzoną. Jest dość wydajny i łatwo się rozprowadza. Po kilku dniach regularnego stosowania skóra jest wyraźnie odżywiona. Jednak jako krem do rąk jest odrobinę za ciężki, dlatego zamierzam go stosować głównie na łokcie i kolana. Minusem jest też zapach kremu, który niezbyt przypadł mi do gustu.




Na własnych stopach testowałam krem regenerująco – złuszczający i muszę przyznać, że jest to mój numer jeden, spośród wszystkich kremów do stóp, jakich do tej pory używałam! Moje pięty go pokochały i w końcu będą wyglądać jak należy! Krem usuwa suchy, obumarły naskórek i dogłębnie nawilża skórę. Dodatkowo zmniejsza skłonność do pękania skóry pięt i działa antygrzybiczo (dzięki zawartości 30 % stężenia mocznika). Jest dość lepki, ale ja stosuję go na noc więc nie jest to uciążliwe. Zgodnie z zaleceniem producenta krem należy stosować 1-2 razy dziennie, ja używam go co drugi wieczór i efekt bardzo mnie zadowala.
Uważam, że warto go wypróbować, zwłaszcza, że ten krem zachwycił nie tylko mnie - w 2016 roku został „Produktem Glossy”





Ostatni produkt to nawilżająco - odświeżające chusteczki, otwiera się je wciskając środek opakowania. Malutki wacik po połączeniu z płynem zmienia się w chusteczkę! Dla mnie rewelacja, chusteczki bardzo przydadzą mi się w podróży! 



Jeśli Wasza skóra jest wysuszona, wrażliwa lub ma tendencję do podrażnień polecam Wam tą serię kosmetyków, warto je wypróbować zwłaszcza teraz, kiedy skóra musi stawić czoła zmianom temperatur i pogodowym zawirowaniom.


W ramach jesiennego relaksu zapraszam również do przeczytania wywiadu, którego udzieliłam w ramach projektu Sukces jest kobietą!

Podpowiedzcie jak radzicie sobie z jesienną chandrą?
MT

22 komentarze:

  1. Znam doskonale tę markę, świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszłam jeszcze o tej firmie, zaciekawiłas mnie !

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie się przygladne firmie 😊 mam suchą skórę i tego typu kosmetykow poszukuje. Wiele pozytywnych opinii już czytałam 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. również mam produkty z tej firmy i to dla mnie totalna nowość. chociaż u mnie kosmetyki są jeszcze w fazie testowania, a te chusteczki są super. małe i poręczne , zmieszczą się do każdej torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również je testuje ale dla mnie póki co się nie sprawdzają, krem z wersji zielonej miałam wcześniej i musiałam oddać ponieważ ten zapach mnie starsznie irytuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach mi też nie pasuje dlatego używam go jedynie na łokcie ;) ogólnie moim zdaniem nie są to kosmetyki dla każdego, raczej dla osób z wymagającą skóra.

      Usuń
  6. Kosmetyków nie znać xs ale dużo ludzi nie jest do nich przekonanych. Ale żeby dokładnie się o nich wypowiedzieć potrzebowała bym sama je przetestować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wynika to chyba z tego, że są to specjalistyczne kosmetyki. Nie do każdego rodzaju skóry się nadają.

      Usuń
  7. Nie używam takich kremów, więc nie są dla mnie, ale może mojej mamie by się przydały.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe produkty, mam nadzieję, że kiedyś będę miała przyjemność przetestować na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam :) Miałam balsam ten niebieski i był bardzo spoko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie slyszalam o tej marce ale zapach produktu jest dla mnie wazny wiec nie wiem czy bym sie skusila.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nowość dla mnie :)
    Ale z Twojej recenzji wnioskuję że krem nawilżająco - regenerujący będzie dla mnie strzałem w 10! 😍

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie to też nowość! :) Klaudia J

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety jak większość facetów w tym świecie jestem laikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety tym razem nie są to kosmetyki dla mnie. Moja cera jest raczej mieszana z tendencją do przetłuszczania się.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej firmie.
    Do mnie wróciło słoneczko, więc cieszę się z takiej końcówki lata :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam już sporo opinii o tych kosmetykach. Świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam bardzo wiele pozytywnych opinii na temat tych produktów. Najchętniej wypróbowałabym krem regenerujący. Mam co naprawiać :P

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie mojego bloga i chęć zostawienia komentarza, mam nadzieję, że zmotywuje mnie on do dalszego rozwijania mojej pasji ❤