niedziela, 8 października 2017

Czy można powąchać oryginalne perfumy bez wychodzenia z domu? Poznajcie mój hit - odlewki perfum!

Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim był dla mnie nie lada wyzwaniem. Musiałam odświeżyć swoją garderobę i na nowo przyzwyczaić się do chodzenia w szpilkach. Dopełnieniem miały być nowe perfumy, bo te których używałam przed ciążą przestały mi odpowiadać. Wybrałam się z Natalką do perfumerii i … wyszłam po pięciu minutach, bo flakoniki wzbudziły zdecydowanie zbyt duże zainteresowanie mojej córki! Ale nie poddałam się i znalazłam rozwiązanie w sieci! Zastanawiacie się jak można wybrać perfumy przez internet? Można!


Buszując po internecie w poszukiwaniu idealnych perfum trafiłam na stronę odlewkiperfum.pl i wydając mniej niż 100 zł zaopatrzyłam się w kilka zapachów! To co mnie zachęciło do zakupów, to fakt, że nie są to zamienniki, ani podróbki, a oryginalne perfumy. Jak to możliwe? Idea sklepu jest bardzo prosta – można w nim kupić fiolki o małych pojemnościach (1ml, 2ml, 3ml, 4ml, 8ml, 10ml i 15ml) wypełnione wybranymi, oryginalnymi zapachami.


Moim zdaniem to dobra opcja, żeby na spokojnie wybrać perfumy, przetestować zapach w „domowych” warunkach i nie wydawać od razu kupy kasy! Dzięki takiej opcji możemy też spokojnie zaopatrzyć się w kilka rodzajów perfum (do pracy, na romantyczny wieczór i na imprezy) bez obawy o nasz portfel.


Dodatkowym plusem takich pojemności jest łatwość zabrania perfum ze sobą praktycznie wszędzie, takie kilku-mililitrowe fiolki zmieszczą się do każdej torebki i, co dla mnie jest chyba największym atutem – do bagażu podręcznego podczas podróży samolotem! Podróżując bez dużego bagażu zazwyczaj byłam skazana na wyjazd bez perfum lub próbki, które niekoniecznie pasowały do każdej sytuacji.


W ofercie sklepu znajdziecie ponad 3000 zapachów (damskich i męskich)! Tak więc jest w czym wybierać!
Zdecydowałam się na 4 ml fiolki - wydaje mi się, że taka pojemność jest wystarczająca aby poznać zapach. Na razie wybrałam klasyczne Elizabeth Arden-5th Avenue, które zawsze chciałam mieć, romantyczne AmorAmor, których używałam dawno temu, zapach od Halle Berry-Reveal oraz dwie klasyczne odsłony Calvina Kleina – Truth i One.




Do zakupów namówiłam też męża, który podszedł do tematu trochę spokojniej i zdecydował się na 3 zupełnie różne i nieznane mu zapachy: David Beckham-Beyond, Paco Rabanne-1 Million i Kenzo Homme.



Zakupy w sklepie były bezproblemowe, dostawa szybka, a fiolki dobrze zabezpieczone - pozostaje tylko używać i pachnieć! Już niedługi opowiem Wam o naszych zapachowych wrażeniach.

Dla mnie to zupełna nowość, bo do tej pory kupowałam 1 duże opakowanie perfum i zawsze pachniałam tak samo. Jestem ciekawa jak Wam się podoba takie rozwiązanie.


MT

25 komentarzy:

  1. Świetny pomysł sklepu! Zdarza się, że perfumy chociaż piękne nie koniecznie nam pasują, albo że po kilku godzinach zapach już nie jest taki jakbyśmy oczekiwali. Takie pojemności są świetne na wypróbowanie i dobranie odpowiedniego dla siebie zapachu. Chętnie i ja skorzystam z ich oferty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatny wpis. Uwielbiam perfumy a w tym momencie szukam czegoś nowego dla siebie, napewno odwiedzę sklep.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale swietna alternatywa! Dziękuję Ci za ten link, bo choc mam swoje sprawdzone perfumy, to jednak lubię eksperymentować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie próbki to świetna sprawa, możemy powracać i stwierdzić który perfum najbardziej będzie Nam odpowiadał, dzięki czemu nie wrzucamy pieniędzy w błoto :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaż na codzień lubię jeden perfum i raczej przy nim zostanę, lubię wąchać nowości czy próbować zapachów gdy wybieram perfum na prezent, wiec świetny sposób na ich sprawdzenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, naprawdę świetny pomysł. Choć jestem od dłuższego czasu wierna jednemu zapachowi, lubię od czasu do czasu na szczególną okazję użyć czegoś innego. Gust się zmienia, wiadomo. Lubię więc testować nowe zapachy na swojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  7. I to jest coś właśnie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sprawa, czasami perfumy podobja mi sie w drogerii a jak je kupię okazuje się, że nie polubiły się z moja skórą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna sprawa. Bez zbędnych kosztów, nietrafionych zakupów czy obwąchania się wszystkim na raz w drogerii. Bardzo fajny pomysł na zakupy perfum!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej super sprawa :) Ja jednak jestem zwolenniczką zakupów stacjonarnych :) Przyjemniej perfumów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe rozwiązanie! Testowanie w domowych warunkach, a nie na szybko po jednorazowym psiknięciu w perfumerii faktycznie może uchronić nas od nietrafionych zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobre rozwiązanie zanim zdecydujemy się na pełnowymiarowy produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś nigdy nie ufam tym odlewkom, zawsze mam wrażenie, że to jednak podróbki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale świetna sprawa z tymi próbkami ! Jak dla mnie idealne do torebki damskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze poluje na próbki, a później o różnych porach dnia sprawdzam, jak pasuje mi zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobry pomysł na przetestowanie zapachów!

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna sprawa ;) Warto wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy pomysł. Można wypróbować wiele zapachów i wybrać ulubiony.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym takie próbki, a w sklepie nie lubię co chwile psikac i wszystko się miesza..

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne rozwiązanie dla osób nieumiejących się zdecydować na konkretny zapach bez jego powąchania. Chętnie zajrzę na tą stronę i zamówię te próbki perfum, które chciałabym poznać przed zakupem pełnowymiarowego opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  21. W sumie to bardzo dobre rozwiązanie. Ja nie ma.swojego ulubionego zapachu i takie rozwiązanie bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna opcja z takimi odlewkami :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jednak wole mieć w swoim posiadaniu cały flakonik perfum. Zapachy, które uwielbiam bardzo szybko mi się kończą w standardowym wymiarze.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie mojego bloga i chęć zostawienia komentarza, mam nadzieję, że zmotywuje mnie on do dalszego rozwijania mojej pasji ❤