Zapraszam
Was na podsumowanie kampanii Cydru Lubelskiego, organizowanej przez
platformę Trnd. Mieszkam w Lublinie od zawsze, jednak Cydr Lubelski
to dla mnie nowość. Paczka dotarła do mnie przed weekendowym
grillowaniem na działce, tak więc razem z rodziną i przyjaciółmi
przeprowadziliśmy błyskawiczną degustację.
W ramach projektu #niefiltrujemy otrzymałam 12 butelek (0,4 l) cydru niefiltrowanego. Moi znajomi podeszli do tematu trochę sceptycznie – ale nie musiałam namawiać ich do degustacji.
W ramach projektu #niefiltrujemy otrzymałam 12 butelek (0,4 l) cydru niefiltrowanego. Moi znajomi podeszli do tematu trochę sceptycznie – ale nie musiałam namawiać ich do degustacji.
Cydr
to niskoprocentowy alkohol (4,5% alkoholu) z jabłek, którego
produkcja polega na fermentacji świeżo tłoczonego soku lub
koncentratu z soku jabłkowego. Producent – firma Ambra S.A. ma w
swojej ofercie aż 8 rodzajów cydru – klasyczny, niefiltrowany,
lodowy, antonówka, antonówka niefiltrowany, gruszka, miodowy i
miodowy mocny.
Wbrew
pozorom nie ma on nic wspólnego z piwem, zdecydowanie bliżej mu do
wina. Moim zdaniem najlepszym określeniem będzie „alkoholowy
napój orzeźwiający”.
Najlepiej
smakuje schłodzony, pasuje do wielu dań, ale z powodzeniem możemy
pić go również poza posiłkami.
Moi
„testerzy”, choć początkowo sceptyczni docenili smak Cydru
Lubelskiego, który ich zdaniem doskonale gasi pragnienie i nadaje
się na upalne dni. Jest dużo bardziej orzeźwiający i słodszy niż
piwo.
Ten
smak przypadł do gustu głównie paniom, które z przyjemnością
raczyły się Cydrem z kieliszków, porównując go do wakacyjnego
szampana!
Mieliście
już okazję spróbować Cydru Lubelskiego? Jeśli nie, koniecznie to
nadróbcie – najlepiej podczas wycieczki na Lubelszczyznę, gdzie
możecie poznać inne tradycyjne smaku z naszego regionu!
Chyba piłam... Coś sobie przypominam. Cydr ma specyficzny smak. W ogóle piwo dla mnie to tylko smakowe. :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMnie smakowało jak jabłkowy szampan, kiedyś piłam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam okazje pić, nawet mi smakował:-) chociaz jestem fanka piwa bez dodatków.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym skosztowała, to coś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńA pomyśleć, że wcześniej nie przepadałam. :)
UsuńUwielbiam cydr, zwłaszcza w upalne dni. Świetnie komponuje się z delikatnymi przekąskami. :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo szybko się rozszedł :D
OdpowiedzUsuńmmm coś jak wakacyjny szampan to dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper, lubię cydr
OdpowiedzUsuń