Od
dawna przymierzałam się do książek Remigiusza Mroza, uwielbiam
czytać serie a ten pisarz ma kilka w swoim dorobku, więc wybór nie
powinien nikogo dziwić. Jednak zanim dam się wciągnąć w jedną
historię lubię zapoznać z autorem i przeczytać coś
„pojedynczego”. Od czego najlepiej zacząć? Oczywiście od
początku.
Na
moje pierwsze „spotkanie z Mrozem” wybrałam jego debiut, książkę
napisaną w 2013 r. (wydawnictwo Dragon właśnie wypuściło świeżutkie wydanie tego tytułu) - Wieżę milczenia.
Wieża milczenia to książka, która w mojej ocenie przypadnie do gustu zarówno fanom amerykańskich kryminałów, jak i sensacyjnych powieści. Pomimo, że fabuła momentami jest mocno zagmatwana i po wciągającym początku książka trochę wyhamowuje ogólnie całkiem dobrze się ją czyta.
Akcja książki dzieje się w Stanach (można powiedzieć, że to taki polski kryminał w amerykańskim
klimacie) i zaczyna się od morderstwa młodej dziewczyny – brak
sprawcy, bark motywu, brak jakichkolwiek dowodów. Znalezieniem mordercy zajmuje się pani
detektyw Evelyn
Thomsen i chłopak ofiary Scott Winton, którzy równolegle prowadzą
swoje śledztwa. Postacie są dość wyraziste, ciekawie wykreowane, a dialogi i wzajemne relacje tworzą fajny klimat. Rozwiązanie sprawy nie jest proste, bo morderca nie
pozostawia żadnych śladów. W niedługim czasie dochodzi do
kolejnych morderstw i zdarzeń, jednak pozornie nie są one ze sobą
w żaden sposób powiązane, co jeszcze bardziej utrudnia znalezienie sprawcy.
Bohaterom w końcu udaje się wpaść na pewien trop...
który prowadzi aż do Singapuru.
Więcej
Wam oczywiście nie zdradzę - zachęcam do przeczytania i samodzielnego odkrywania kolejnych wątków. Dodam tylko, że historia wciąga, momentami jest może trochę
zagmatwana, ale wciąga.
Niezależnie
od tego, czy czytaliście już Mroza, czy też, tak jak ja, dopiero
planujecie zacząć - zachęcam Was do sięgnięcia po Wieżę
milczenia. Debiuty wiele mówią o autorze.
Dla
mnie autor w Wieży milczenia momentami trochę za bardzo odbiegał
od głównej fabuły, a niektóre watki były „lekko”
przekombinowane, ale podkreślam, że to tylko moja ocena. Moja,
czyli osoby, która zdecydowanie bardziej gustuje w kryminałach niż
sensacji.
Ogólnie
książkę dobrze się czyta, co ważne - do końca byłam ciekawa
zakończenia.
Na pewno sięgnę po kolejne pozycje tego autora, bo skoro debiutancka powieść była całkiem dobra to wierzę, że kolejne mogą być tylko lepsze.
_________________________________________________
Autor: Remigiusz Mróz
Na pewno sięgnę po kolejne pozycje tego autora, bo skoro debiutancka powieść była całkiem dobra to wierzę, że kolejne mogą być tylko lepsze.
_________________________________________________
Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: Wieża milczenia
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 368
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Dragon.
A Wy - co ostatnio czytaliście?
MT
Super się go czyta.
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja widzę
OdpowiedzUsuńJego dzieła są wizytówką polskiej literatury.
OdpowiedzUsuńSłyszałam mnóstwo dobrego o tym autorze, ale do kryminałów mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńOstatnio koleżanka była przynieść mi książkę i pochwaliła się że zamawia koperty firmowe u https://kopertafirmowa.pl/ . Moim zdaniem ta oferta jest bardzo ciekawa i sam z tej oferty na pewno skorzystam.Jestem tego pewny na 100 procent.
OdpowiedzUsuń