Dziś czas na moją
pierwszą recenzję zabawki. Na pierwszy ogień – dźwięczna piłka
firmy Clementoni z Myszką Minie.
Piłka ma wymiary ok 15
cm x 15 cm, jest z pluszowego materiału. Zabawka wymaga 3 baterii
AG13/LR44 (małe okrągłe) – u nas były one dołączone.
Piłka po uderzeniu lub potrząśnięciu wydaje 6 różnych dźwięków w
losowej kolejności (śmiechy i brzęki znane z kreskówek). Cena ok
50 zł.
Natalia dostała tą
piłkę w prezencie gdy skończyła 3 miesiące, jednak dopiero teraz
(6 miesięcy) zaczęła się nią faktycznie bawić. Początkowo bała
się dźwięków, teraz sama próbuje uderzyć w piłkę, żeby je
wydobyć (niestety nie zawsze się to udaje). Kolorystyka naszej
piłki jest dedykowana dla dziewczynek, jednak firma ma też piłkę
w kolorze żółto-czerwonym – bardziej uniwersalną.
PLUSY:
- piłka jest miękka, lekka i bezpieczna (pomimo mechanizmu dźwiękowego w środku),
- dźwięki zwracają uwagę dziecka (na moją Natalkę działają bardzo pozytywnie)
- dźwięki nie są zbyt głośne, więc jest to zabawka „przyjazna rodzicom”,
- żywy kolor,
- w pełni wyjmowany mechanizm dźwiękowy dzięki czemu można spokojnie uprać piłkę,
- pomocna przy odkrywaniu przez dziecko związków przyczynowo-skutkowych,
MINUSY:
- potrzeba dość precyzyjnego ruchu lub silnego uderzenia aby piłka wydała dźwięk,
- cena.
Moim zdaniem prawdziwa
zabawa tą piłką dopiero przed nami. Natalia już teraz jest żywo
zainteresowana dźwiękami, ale myślę, że najwięcej zabawy będzie
miała kiedy uda jej się samodzielnie uruchomić dźwięki i np.
rzucać piłką. Podsumowując – piłka to ciekawa zabawka dla
dziecka mniej więcej od ok 7 miesiąca, doskonała na prezent
chociaż w mojej ocenie odrobinę za droga. Moja ocena to 4 / 5.
MT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za odwiedzenie mojego bloga i chęć zostawienia komentarza, mam nadzieję, że zmotywuje mnie on do dalszego rozwijania mojej pasji ❤