Wiele
osób pyta mnie jak to robię, że dostaję tyle rzeczy do
testowania, co piszę w zgłoszeniach, gdzie głównym
zadaniem jest uzasadnienie dlaczego to właśnie my
mamy zostać wybrani do testów.
Oczywiście nie mam pewnego klucza
i wydaje mi się, że zawsze trzeba mieć trochę szczęścia ale
zdradzę Wam moje trzy złote zasady, których stosowanie pozwala trochę
temu szczęściu pomóc.
Po pierwsze: pisz szczerze!
Zastanów
się co tak naprawdę zainteresowało Cię w danym produkcie, co
chcesz sprawdzić, co Cię zastanawia, co budzi wątpliwości i
szczerze napisz o tym w zgłoszeniu. Unikaj ogólników ale skup się
na charakterystyce produktu i zapoznaj się wcześniej z jego opisem
na stronie producenta.
Napisz
np. „...interesuje mnie czy dany płyn do prania poradzi sobie z
plamami z buraczków i jednocześnie nie podrażni skóry mojego
dziecka”, „...czy krem nawilżający wspomoże skórę dłoni,
które zaniedbałam przez zimę”, „...czy jogurt sprawdzi się
jako dodatek do płatków śniadaniowych”.
Po drugie: nie oceniaj produktu, który chcesz przetestować!
Oczywiście,
firmom zależy na pozytywnych ocenach ale głównym celem jest
zdobycie stałych klientów – ważne żeby tester polecił ich
produkt, opowiedział o akcji, a najlepiej jeśli po testowaniu sam
kupi kolejny produkt. Dlatego nie pisz, że chcesz przetestować „ten
cudowny krem” albo „świetną kamerkę, która poradzi sobie w
każdych warunkach”.
Napisz
raczej: „jestem ciekawa czy kamerka sprawdzi się
podczas przejażdżek rowerem...” albo „zależy mi na skutecznej
ochronie przed słońcem, chętnie przetestuję ten krem podczas
najbliższego wyjazdu...”.
Po trzecie: pisz poprawnie – sprawdź ortografię, interpunkcję i stylistykę!
Tekst
Twojego zgłoszenia jest dla organizatora próbką tego, jak będzie
wyglądała Twoja recenzja. Nie pisz „na szybko”, używaj
polskich znaków, przecinków i koniecznie przeczytaj swoje
zgłoszenie przed wysłaniem.
Sama
często wypełniam zgłoszenia „na telefonie” albo z Natalką na
kolanach i wiem jakie niespodzianki potrafią pojawić się w
tekście!
A Wy macie
jakieś swoje złote zasady? Piszcie w komentarzu - chętnie je poznam!
MT
Ciekawe porady, po notkach na blogu, widzę, że się sprawdzają. Przetestuję przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w testowaniu! :)
UsuńSuper porady.wezmę je sobie do serca.może zwiększy to moje szczęście.😁
OdpowiedzUsuńCieszę się i mam nadzieję, że pomogłam! Powodzenia w testach!
UsuńAMEN!
OdpowiedzUsuńPrzeczytane i zakodowane <3
Dziękuję :)
Super porady. Na pewno skorzystam, bo warto ;)
OdpowiedzUsuńhmm. I tak wszystko zalezy od szczęścia. Do akcji testerskich dostają się ciągle te same osoby. A już całkiem odechciewa się testowania, gdy osoby zamiast testować produkty od razu sprzedają je na olx.
OdpowiedzUsuń