poniedziałek, 31 lipca 2017

Nivea Sun Protect & Moisture - nawilżający balsam do opalania

Sezon na opalanie w pełni. Wstyd się przyznać, ale dopiero odkąd zaszłam w ciążę moje kontakty ze słońcem stały się bardziej świadome. Wcześniej nie przywiązywałam aż dużej uwagi do składu kosmetyków, pełnej ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB, ani odpowiedniego przygotowania skóry do sezonu letniego. Szukając kremu ochronnego dla Natalki wybór padł na serię Nivea Baby Sun - jestem z niej zadowolona, dlatego dla siebie też sięgnęłam po kosmetyki tej marki. Wybrałam nawilżający balsam do opalania Nivea Sun Protect & Moisture. Balsam jest dostępny w różnych wariantach ochrony przeciwsłonecznej: z faktorem 15, 20, 30 i 50+ (200 ml kosztuje ok 30 zł).

 

Dlaczego zdecydowałam się akurat na ten krem? Balsam, oprócz podstawowej funkcji ochronnej, dodatkowo nawilża skórę i redukuje wystąpienie alergii słonecznych. Mam dość suchą skórę ze skłonnością do podrażnień więc takie dodatkowa nawilżenie, już podczas opalania to dla mnie świetna opcja. Faktycznie po opalaniu skóra jest nadal lekko nawilżona, oczywiście nie jest to taki efekt jak świeżo po nałożeniu balsamu, ale jak na warunki plażowe jest to w zupełności wystarczające. 

 
Krem ma dobrą konsystencję, nie jest lejący i łatwo rozprowadza się na skórze. Co prawda potrzebujemy chwili aby całkowicie się wchłonął, ale po rozsmarowaniu pozostaje wrażenie, że skóra jest dokładnie zabezpieczona (ale bez uczucia lepkości, które często towarzyszy tego typu kremom). Co ważne jest on wodoodporny, więc spokojnie możemy chlapać się z dziećmi - bez obawy o szybkie zmycie się kremu. U mnie to ważne, bo Natalka uwielbia się chlapać i kiedy tylko ma okazję ciągnie mnie do swojego baseniku. 



Oprócz ochrony skóry, w balsamie zastosowano innowacyjną formułę, która ułatwia usuwanie plam po filtrach UV z ubrań – podeszłam do tego trochę sceptycznie, ale muszę przyznać, że faktycznie krem nie pozostawia tłustych śladów! Testowałam to zarówno na białych, jak i ciemnych rzeczach i nigdy nie dopatrzyłam się plam. Dla mnie to dodatkowy plus, bo opalanie bez obaw o ubrania jest znacznie przyjemniejsze!



Lubię kosmetyki Nivea, dlatego cieszę się, że nie zawiodłam się na tym kremie. Oceniam go na 4,5/5!
Podsumowując:
Skuteczność: 5/5
Wydajność: 4,5/5
Łatwość użycia: 4,5/5
Zapach: 4,5/5
Cena: 4/5

Jeśli nie jesteście pewni jaki filtr i rodzaj kremu będzie odpowiedni dla Waszej skóry koniecznie zajrzyjcie na stronę Nivea – znajdziecie tam test, który pomoże dopasować krem do Waszych potrzeb. Oprócz tego przeczytajcie ABC opalania oraz fakty i mity na temat opalania. Jestem pewna, że niektóre odpowiedzi Was zaskoczą!

Zachęcam Was także do rejestracji w Klubie Nivea oraz Klubie Nivea Baby – to nie tylko skarbnica wiedzy, ale też ciekawe konkursy i testowanie produktów. Teraz w Klubie Nivea można wygrać jedwabny szlafrok z monogramem oraz 50 zestawów kosmetyków i zgłosić się do testowania nowej serii kosmetyków, które nie są jeszcze dostępne w sklepach.


A Wy lubicie smażyć się na słońcu, czy raczej chowacie się w cieniu?
MT

16 komentarzy:

  1. Smażyć się na słońcu wręcz nienawidzę. Wręcz nie potrafię leżeć i plażować. Niemniej jednak dobry krem z wysokim filtrem to u mnie mus ze względu na wrażliwą skórę, która w czasie górskich wędrówek górskich jest bardziej narażona na ostre słońce. Nie wyobrażam sobie nie nasmarować się balsamem z filtrem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie nivea nie uczula mnie. A jakby nie patrzeć o skórę należy dbać zwlaszcza w upały. Chociaż nie potrafię juz sie wyłożyć jak ta łania i się smażyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie wolę chować się w cieniu ;) Leniuchowanie na plaży czy opalanie się na działeczce to nie dla mnie. Ale jeśli już tak się zdarzy to zawsze opalam się na czerwono :/

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie dopiero od dwoch dni pogoda sprzyja opalaniu..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się nie opalam, nawet jakbym chciała to długie godziny na słońcu nie zaowocują u mnie piękną opalenizną :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja po pół godz w słońcu jestem brązowa. Dlatego mam dużo kosmetyków które ochronia moja skórę przed szkodliwym działaniem. Nivea znam i lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też go mam :) u mnie się sprawdza super, choc za słońcem nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. znam ten kosmetyk takie teraz upały więc jest w użyciu cały czas

    OdpowiedzUsuń
  9. Nivea, to bardzo ciekawa marka. Bardzo lubię większość ich produktów! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej chowam się w cieniu. Nadmiar słońca nie działa zbyt dobrze na mnie. Lubię ciepłe dni ale słońce rozsądnie sobie dozujemy

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie zbyt moja skóra toleruje Nivea ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę zajrzeć na ich stronę i wypełnić ten test! Bardzo lubię produkty firmy Nivea. A ten wydaje się absolutnym niezbędnikiem do opalania się

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobra jest Nivea, bardzo lubię do niej wracać!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety mnie Nivea zapycha :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Z pewnością znajdzie się on w naszej kosmetyczce na lato

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie mojego bloga i chęć zostawienia komentarza, mam nadzieję, że zmotywuje mnie on do dalszego rozwijania mojej pasji ❤