Jakiś
czas temu pisałam Wam o odlewkach perfum, które kupiłam na próbę
(kto przegapił wpis, zapraszam TUTAJ). Zarówno w Waszych
komentarzach, jak i wśród opinii moich bliskich pojawiało się
wiele wątpliwości, co do trwałości i oryginalności tych perfum.
Po blisko miesiącu intensywnych testów mam już wyrobione zdanie na
ich temat. Jesteście ciekawi?
Perfumy,
które kupiłam w 4 ml fiolkach to z całą pewnością oryginalne
zapachy. Część zapachów, które wybrałam znałam już wcześniej, więc
nie mam co do tego wątpliwości. Zresztą na stronie sklepu możemy
znaleźć informację, że „odlewki perfum” to nic innego jak
ręcznie przelewane lub przepsikane prefumy, bezpośrednio z dużej
oryginalnej butelki do mniejszej fiolki.
Jednak
to, co mnie najbardziej przekonuje o oryginalności i jakości tych
perfum, to ich trwałość. Zapach nie jest drażniący, utrzymuje
się cały dzień i delikatnie pobudza zmysły. Z czystym sumieniem
mogę Wam je polecić.
Jeśli
nie macie jednych ulubionych perfum lub chcielibyście mieć
możliwość na spokojnie wypróbować kilka zapachów w domowych
warunkach ta opcja jest dla Was.
Mnie
chyba najbardziej cieszy możliwość posiadania różnych rodzajów
perfum, bez konieczności wydawania fortuny. Mam kilka oryginalnych
zapachów w małych pojemnościach, których używam w zależności
od nastroju, czy sytuacji.
Spośród
zapachów, które wybrałam dla siebie moimi faworytami są te,
których używałam już przed kilkoma laty – CK One i Amor Amor.
Zapachy są zresztą do siebie całkiem zbliżone, a mój gust chyba
aż tak bardzo się nie zmienił.
Jeśli
lubicie delikatne i jednocześnie zmysłowe zapachy koniecznie
wypróbujcie moje ulubione perfumy:
CalvinKlein One – czyli delikatna kompozycja zapachowa, w składzie
której znajdziemy między innymi bergamotkę, kardamon, ananas,
papaję, jaśmin, fiołki, różę, gałkę muszkatołową, piżmo i
zieloną herbatę.
AmorAmor – czyli bardzo zmysłowe połączenie mandarynki, grejpfruta,
lilii, róży, konwalii, bergamotki, czarnej porzeczki, piżma i
drzewa sandałowego.
Na pewno jeszcze
skorzystam z oferty sklepu odlewkiperfum.pl, następnym razem skuszę
się na jakiś mocniejszy, bardziej energetyzujący zapach. Możecie
mi coś polecić?
MT
Testowałam podróbeczki z innej firmy i jestem bardzo zadowolona.Chętnie bym sprawdziła te perfumki.
OdpowiedzUsuńLubię takie małe wersje, świetna opcja do torebki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązanie, ja mam swoje ulubione perfumy właśnie w takim wydaniu, są zawsze ze mną:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązanie. Przede wszystkim mamy możliwość sprawdzić czy zapach się u nas sprawdzi i opcja super do torebki
OdpowiedzUsuńIdealne rozwiązanie jeżeli nie jesteśmy pewne co do zapachu, a kosztuje on nieco więcej. Czasami wizyta w perfumerii to za mało, a i tak nie zawsze wszystkie zapachy maja w swojej ofercie ;) Mam ochotę na jakiś nowy zapach, może się na coś zdecyduje na próbę ;)
OdpowiedzUsuńJA w perfumerii zawsze się "gubię" w zapachach, wolę testować w domowych warunkach :)
UsuńŚwietne rozwiązanie, ja jakiś czas temu kupiłam perfumki w innej firmie, najmniejsze ml żeby się nie rozczarować. To fajne rozwiązanie, niestety tylko u nas w Polsce jeszcze perfumy są drogie, dlatego fajnie mieć perfumy, które długo się utrzymują na naszej skórze za mniejsze pieniądze :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj przywoziłam sobie perfumy z wakacji właśnie z uwagi na niższą cenę niż w Polsce, ale teraz stawiam na te mini flakoniki i jestem zadowolona :)
UsuńBardzo fajne są te flakoniki, nie zabierają dużo miejsca w torebce więc mozna je zabrać wszędzie :)
OdpowiedzUsuńChętnie zafunduje sobie takie testowanie nowych zapachów perfum. :)
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc nie ufam tym odlewkom, nie ma 100% gwaracji, że to nie podróbki
OdpowiedzUsuńW mojej ocenie bronią się trwałością, używałam wielokrotnie zamienników perfum i żadne nigdy nie utrzymywały się dłużej niż godzinę. Odlewki (przynajmniej te, które mam) utrzymują się cały dzień :)
Usuńja natomiast zamawiałam wiele próbek różnych zapachów i się trochę zastanawiam czy jednak nie są w jakiś sposób rozwodnione, bo pachną mniej intensywnie niż oryginały, przynajmniej niektóre :)
UsuńMój Mąż kocha te próbki na wyjazdy i już mi zapowiedział, że czeka mnie zakup hurtowy tych maluchów :D Zapisuję sobie sklep!
OdpowiedzUsuńOj ja też kocham te mikro pojemności na wyjazdy :)
UsuńJa niestety mam jedne zaufane, których stale używam :)
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się znaleźć perfumy idealne! :)
UsuńŚwietna opcja! I do próbowania, i na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisały dziewczyny na górze. Często wizyta w perfumerii to za mało, a i tak nie zawsze chcemy kupić dużą bueleczkę. Dzięki za informację!
OdpowiedzUsuńŚwietna opcja dla małej torebki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Reanta
Ale fajne. Idealne do torebki!
OdpowiedzUsuńO tak, mam je zawsze przy sobie :)
UsuńCiekawa jestem czy i mnie przypadłyby do gustu,
OdpowiedzUsuńAmor amor to moje ulubione. Mam i namietnie kupuje nowy flakonik.
OdpowiedzUsuńSuper, że trwałość się sprawdziła! Ja uwielbiam próbki perfum mieć w torebce. Małe flakoniki zawsze się sprawdzają, chociażby podczas podróży!
OdpowiedzUsuńPrzy podróbkach trwałość to kluczowa sprawa. Jeżeli jest długa, to nic tylko używać :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie , ja chętnie umieściłabym je w swojej torebce.
OdpowiedzUsuńBuziaki .
Wszystko fajnie tylko przelewane ręcznie perfumy mają dostęp do powietrza co już obniża jakość perfum. Dlatego drogie Panie proszę bacznie obserwować tematykę odlewek perfum bo już niedługo pojawi się nowy gracz w tym temacie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Jedyną wadą odlewek jest cena. Jak by na to nie patrzeć wychodzi to dużo drożej niż we flakonie standard.
OdpowiedzUsuńPodchodzę bardzo sceptycznie do tematu odlewek. Główne wątpliwości to ich jakość i trwałość. Dostałam kiedyś odlewkę Armani Si, niestety była zwietrzała i pachniała chemią.
OdpowiedzUsuńCiężko cokolwiek na ten temat powiedzieć konkretnego. Jednak zastanawia mnie aspekt prawny takie sprzedaży. Czy czasem sprzedając towar pod nazwą marki w opakowaniu "zastępczym" nie naruszamy praw marki?
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przetestowałabym parę takich próbeczek :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła czy przypadłyby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMalutkie i wygodne, do torebki i w podróż, dla mnie w sam raz.
OdpowiedzUsuńCeny kosmiczne, już lepiej kupić próbki na innych portalach...
OdpowiedzUsuńNo właśnie jak wygląda sprawa z cenami?
OdpowiedzUsuńNie znam tej strony ale chętnie tam zajrzę żeby oblukać co mają ciekawego.
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciekawa. Kupiłam zapachy, które w oryginale mam i od dawna używam. Zgadza się kolor cieczy, zapach jest bardzo podobny. Nuty rozwijają się inaczej łącząc w podobnych akordach przez chwilę. W allure edt nie ma mandarynki i pomarańczy, zapach idzie bardziej w stronę waniliowego edp. Testowałam na bloterkach i nadgarstkach (psikane oryginały i odlewki). Udane podróbki.....niestety. Mogę pochwalić za trwaołść i duże podobieństwo.
OdpowiedzUsuńFrancuskie perfumy rozlewane to idealne wybór dla osób, które chciałyby pięknie pachnieć, ale nie mają setek pieniędzy na oryginalne zapachy.
OdpowiedzUsuń