#KOCHANIEprzezCZYTANIE - Rok w krainie czarów

Marzec to miesiąc, w którym wspieramy i zachęcamy do czytania dzieciom. W tym roku mam przyjemność uczestniczyć w kampanii #KOCHANIEprzezCZYTANIE zorganizowanej przez Magdę z bloga savethemagicmoments.pl, w ramach której blogerzy przedstawiają najbardziej wartościowe i lubiane książki dla dzieci i zachęcają do częstego czytania. Akcja wspierana jest także przez fundację Cała Polska Czyta Dzieciom.

Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną, po „Bardzo długiej kolejce...”, książkę „bez treści”, którą uwielbiamy „czytać” - Rokw krainie czarów (wydawnictwa Nasza Księgarnia). 

Rok w krainie czarów to kolejna z serii książek „Rok w ...”, książek nie do czytania lecz do opowiadanie, które pobudzają wyobraźnię, uczą dostrzegania szczegółów, tworzenia własnych historii i zapewniają świetna zabawę dla dziecka i rodzica.

Rok w krainie czarów to niepowtarzalne rysunki 12 kolejnych miesięcy, pełne magicznych postaci i wydarzeń.

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż takiej miłości i zainteresowania tą książką, jakimi obdarzyła je moja córka. To nasz zdecydowany faworyt wśród serii „Rok w ...”. Natalka pokochała czarodziejskie postacie, z zapałem szuka szczegółów, niuansów i opowiada o zmianach jakie zachodzą podczas poszczególnych miesięcy.

Nasza podróż przez Krainę Czarów rozpoczyna się oczywiście w styczniu, a na kolejnych kartach, wraz z magicznymi postaciami, obserwujemy zmiany jakie zachodzą w przyrodzie na przestrzeni roku. Obserwujemy jak Krasnale znajdują tajemnicze jajo, jak Hrabia de von Sal tworzy swoje wynalazki, jak Babcia Babula gotuje smakołyki, jak Olbrzym odwiedza magiczną krainę, jak Bajkopisarz tworzy swoją powieść oraz jak rozrabia Leśne Licho.

Każda postać występująca w książce jest krótko przedstawiona na samym początku, co ciekawe niektóre postacie, inspirowane bajkowymi bohaterami, w magicznej krainie łamią znane nam stereotypy i całkowicie różnią się od swoich baśniowych pierwowzorów – np. Czerwony Kapturek i Babcia przyjaźnią się z Wilkiem, który jest ich pupilem, Baba Jaga jest miła i pomocna, a Śniąca Królewna wcale nie czeka na księcia z bajki...

Odkrywamy z dzieckiem magiczny świat, magiczne postacie i snujemy opowieść. Pijemy herbatkę z Babcią Babulą, łobuzujemy z Leśnym Lichem, nurkujemy z Wodnikiem i zajadamy świąteczny barszcz z Krasnalami. Każdy miesiąc skrywa całe mnóstwo zdarzeń, tak więc książkę możemy „czytać” naprawdę długo.

Książka, a właściwie ilustracje Macieja Szymanowicza zachwycą dzieci (i dorosłych) w każdym wieku, o ile pozwolą swojej wyobraźni wyruszyć w podróż do magicznej krainy.

Zachęcam Was, rodziców, do zabrania swojego dziecka w podróż po Krainie Czarów. Ta książka pokaże Wam, że nie potrzeba treści, żeby „czytać” książkę godzinami. 

Nieważne, czy czytacie czy opowiadacie książki – spędzając czas z dzieckiem na wspólnym odkrywaniu literatury wyrabiacie w nich pozytywny nawyk czytania, rozbudzacie wyobraźnię i dajecie to co najcenniejsze - swój czas!

MT

________________

Powyższa recenzja powstała w ramach kampanii społecznej #KOCHANIEprzezCZYTANIE, która ma na celu promowanie codziennego czytania dzieciom na głos, pomoc w wyrobieniu pozytywnego nawyku oraz rozwianie wątpliwości co do doboru odpowiedniej literatury. Patronat Honorowy nad akcją objęła fundacja ABCXXI Cała Polska Czyta Dzieciom.