środa, 28 marca 2018

ShinyBox - Create Your Style i pudełko niespodzianka


Jak wiecie w lutym postanowiłam ponownie dać szansę ShinyBox i odnowiłam subskrypcję, dzięki czemu miałam możliwość zamówienia dodatkowego pudełka „Create Your Style” z edycji specjalnej za 19 zł oraz otrzymałam jedno dodatkowe pudełko niespodziankę. Zobaczcie co w nich było.
Pudełko Create Your Style powstało z okazji 120 lecia firmy Schwarzkopf, znalazło się w nim 6 produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów o łącznej wartości ok 100 zł.


Odżywka Gliss Kur (cena - 11,99 zł / 200 ml)
To produkt, który od razu powędrował do mojej łazienki – znam i lubię odżywki tej firmy więc wiedziałam czego się spodziewać. Jest to odżywka do włosów długich, skłonnych do zniszczeń z rozdwajającymi się końcówkami i świetnie się sprawdza!


Szampon Schauma (cena - 8,99 zł / 400 ml)
Nawilżająco - regenerujący szampon o zapachu wody kokosowej i kwiatu lotosu. Kolejny produkt, którego od razu zaczęłam używać i z którego jestem zadowolona.


Lakier do włosów Taft (cena - 13,99 zł / 250 ml)
Nie używam lakieru do włosów na co dzień, ale na specjalne okazje na pewno się sprawdzi. To bardzo mocny lakier, który zgodnie z zapewnieniami producenta pozwala utrzymać stylizację aż do 3 dni przy każdej pogodzie – ja raczej nie będę tego sprawdzać.


Suchy szampon got2b (cena - 18,99 zł / 200 ml)
Suchego szampony używam sporadycznie ale myślę, że warto mieć go w domu na awaryjne sytuacje.


Farba do włosów Schwarzkopf (cena - 26,99 zł / szt.)
Nie przepadam za farbami w kosmetycznych boxach, bo sama nie farbuje włosów. Na szczęście odcień idealnie pasuje dla mojej siostry, tak więc farba się nie zmarnuje. 


Live Colour Spray Schwarzkopf (cena - 26,99 zł / 120 ml)
To mój numer jeden tego pudełka - zmywalny spray do włosów. Prosty w użyciu, zmywa się po pierwszym myciu i pozwala bawić się fryzurą! Mój odcień (fery red) jest widoczny na ciemnych włosach!


Dodatkowo gratis otrzymałam grudniowe pudełko Shinybox Where the Magic Happens”, w którym znalazły się:
  • żel pod prysznic Barnangen,
  •  peeling+ maska do dłoni Efektima,
  • woda termalna z Podhala Termissa,
  • batonik Foods By Ann,
  • dezodorant do stóp PodologicMed,
  • próbkę kremu Orphica.


Jak na świąteczne pudełko wypada trochę słabo, ale ja nie mogę narzekać bo dostałam je za darmo (tzn. za wykupienie subskrypcji).
Jeśli chcecie sami sprawdzić, czy Shinybox są dla Was możecie je zamówić TUTAJ.



Jak Wam się podobają moje „lutowe” pudełka?
MT

17 komentarzy:

  1. Ach kobiecie kosmetyków nigdy dość ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie dostać takie pudełko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieta zawsze chętnie przygarnie nowe kosmetyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie mi przypomniałaś, że skończył mi się lakier do włosów. Nie używam go często ale kiedy potrzebny to akurat brak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł z tym shinybox :) Do szamponów Schauma mam sentyment, a suchy szampon rzeczywiście potrafi uratować w kryzysowej sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie niespodzianki zawsze kusza, ale często czuc niedosyt..

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam pierwsze pudełko i niestety nie trafiłam z kolorem farby i sprayu. Za to reszta bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam już te pudełka. Szkoda tylko że znalazła się tam farba do włosów - a tak to mi się podoba,

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie, że te boksy z miesiąca na miesiąc są co raz słabsze. Już cofnęłam subskrypcję..

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam shinybox bok zamawiam już 2 lata

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę powiedzieć, że ten box nie przypadł mi do gustu ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się zawartość tego pudełka.

    OdpowiedzUsuń
  13. No to pudełko jest całkiem niezłe!

    OdpowiedzUsuń
  14. Normalnie pudełkowe szaleństwo:)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie mojego bloga i chęć zostawienia komentarza, mam nadzieję, że zmotywuje mnie on do dalszego rozwijania mojej pasji ❤