Jak
wiecie w lutym postanowiłam ponownie dać szansę ShinyBox i
odnowiłam subskrypcję, dzięki czemu miałam możliwość zamówienia
dodatkowego pudełka „Create Your Style” z edycji specjalnej za
19 zł oraz otrzymałam jedno dodatkowe pudełko niespodziankę.
Zobaczcie co w nich było.
Pudełko
Create Your Style powstało z okazji 120 lecia firmy Schwarzkopf,
znalazło się w nim 6 produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów
o łącznej wartości ok 100 zł.
Odżywka
Gliss Kur (cena - 11,99 zł / 200 ml)
To
produkt, który od razu powędrował do mojej łazienki – znam i
lubię odżywki tej firmy więc wiedziałam czego się spodziewać.
Jest to odżywka do
włosów długich, skłonnych do zniszczeń z rozdwajającymi się
końcówkami i świetnie się sprawdza!
Szampon
Schauma (cena - 8,99 zł / 400 ml)
Nawilżająco
- regenerujący szampon o zapachu wody kokosowej i kwiatu lotosu.
Kolejny produkt, którego od razu zaczęłam używać i z którego
jestem zadowolona.
Lakier do włosów Taft (cena - 13,99 zł / 250 ml)
Nie
używam lakieru do włosów na co dzień, ale na specjalne okazje na
pewno się sprawdzi. To bardzo mocny lakier, który zgodnie z
zapewnieniami producenta pozwala utrzymać stylizację aż do 3 dni
przy każdej pogodzie – ja raczej nie będę tego sprawdzać.
Suchy
szampon got2b (cena - 18,99 zł / 200 ml)
Suchego
szampony używam sporadycznie ale myślę, że warto mieć go w domu
na awaryjne sytuacje.
Farba
do włosów Schwarzkopf (cena - 26,99 zł / szt.)
Nie
przepadam za farbami w kosmetycznych boxach, bo sama nie farbuje
włosów. Na szczęście odcień idealnie pasuje dla mojej siostry,
tak więc farba się nie zmarnuje.
Live Colour Spray Schwarzkopf (cena - 26,99 zł / 120 ml)
To
mój numer jeden tego pudełka - zmywalny spray do włosów. Prosty w
użyciu, zmywa się po pierwszym myciu i pozwala bawić się fryzurą!
Mój odcień (fery red) jest widoczny na ciemnych włosach!
Dodatkowo
gratis otrzymałam grudniowe pudełko Shinybox „Where
the Magic Happens”, w którym znalazły się:
- żel pod prysznic Barnangen,
- peeling+ maska do dłoni Efektima,
- woda termalna z Podhala Termissa,
- batonik Foods By Ann,
- dezodorant do stóp PodologicMed,
- próbkę kremu Orphica.
Jak
na świąteczne pudełko wypada trochę słabo, ale ja nie mogę
narzekać bo dostałam je za darmo (tzn. za wykupienie subskrypcji).
Jeśli
chcecie sami sprawdzić, czy Shinybox są dla Was możecie je zamówić
TUTAJ.
Jak
Wam się podobają moje „lutowe” pudełka?
MT
Ach kobiecie kosmetyków nigdy dość ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie dostać takie pudełko <3
OdpowiedzUsuńKobieta zawsze chętnie przygarnie nowe kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że skończył mi się lakier do włosów. Nie używam go często ale kiedy potrzebny to akurat brak.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym shinybox :) Do szamponów Schauma mam sentyment, a suchy szampon rzeczywiście potrafi uratować w kryzysowej sytuacji :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudełka niespodzianki!
OdpowiedzUsuńTakie niespodzianki zawsze kusza, ale często czuc niedosyt..
OdpowiedzUsuńMiałam pierwsze pudełko i niestety nie trafiłam z kolorem farby i sprayu. Za to reszta bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńWidziałam już te pudełka. Szkoda tylko że znalazła się tam farba do włosów - a tak to mi się podoba,
OdpowiedzUsuńAbsolutnie ten box mi sie nie podoba:)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że te boksy z miesiąca na miesiąc są co raz słabsze. Już cofnęłam subskrypcję..
OdpowiedzUsuńUwielbiam shinybox bok zamawiam już 2 lata
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że ten box nie przypadł mi do gustu ;/
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość tego pudełka.
OdpowiedzUsuńNo to pudełko jest całkiem niezłe!
OdpowiedzUsuńNormalnie pudełkowe szaleństwo:)
OdpowiedzUsuńSchwarzkopa najlepsze
OdpowiedzUsuń